Szłam drogą z Lessi nie wiadomo gdzie. Nagle wpadłam na jakąś suczkę.
- Sorry - powiedziałam
- Nic się nie stało - powiedziała - Jest tu jakaś sfora? - spytała Lessi -Tak Sfora Psiej Duszy - powiedziała suczka - A możemy dołączyć? - Tak - powiedział pies który stał za nią...... I tak zaczęła się nasza historia........ |
||
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz